
Ekstrakty prosto z natury z WPT
Ekstrakty roślinne przeżywają renesans. To nie tylko moda na „naturalne”, ale dojrzały kierunek rozwoju produktów – od żywności funkcjonalnej i nutraceutyków, przez kosmetyki, po rozwiązania weterynaryjne. Mogą one powstawać w WPT
Czym jest ekstrakt i dlaczego ma znaczenie
Ekstrakt to „odcisk palca” rośliny – zagęszczona frakcja związków aktywnych uzyskana tak, by zachować naturalny profil fitochemiczny.
– Nie chodzi o pojedynczą cząsteczkę, tylko o synergię – cały profil rośliny często działa skuteczniej niż izolowany składnik – podkreśla dr Ewelina Pawlus-Czarniejewska z Green Zebras.
W praktyce wykorzystuje się zarówno sprawdzone maceracje i ekstrakcję alkoholową, jak i nowoczesne techniki (np. nadkrytyczne), które minimalizują pozostałości rozpuszczalników.
Na jakie potrzeby odpowiadają ekstrakty
Popyt napędzają bolączki współczesności: stres, zaburzenia snu, przeciążenie i potrzeba poprawy koncentracji. Stąd popularność adaptogenów, ekstraktów o działaniu wyciszającym oraz kompozycji wspierających funkcje kognitywne. Podobne kierunki widać w segmencie weterynaryjnym – zwierzęta towarzyszące żyją w warunkach zbliżonych do naszych, więc korzystają z podobnych rozwiązań (przy innym dawkowaniu i formach podania).
Od surowca do gotowego produktu
Ten sam ekstrakt „zachowuje się” inaczej w matrycy wodnej, tłuszczowej czy w postaci proszku, kropli, żelka albo kapsułki. Green Zebras specjalizuje się w formach płynnych (syropy, krople, napoje) i recepturach „consumer-friendly”, które łatwo wdrożyć w e-commerce.
– O sukcesie równie często decydują smak i nawyk użycia, jak etykieta składu – użytkownik musi chcieć wrócić po produkt – zauważa dr Pawlus-Czarniejewska.
WPT: gdzie prototyp staje się produktem
We Wrocławskim Parku Technologicznym przejdziesz pełną ścieżkę: od prób w laboratorium, przez pilotaż, upscaling na linii technologicznej, aż po serie przedrynkowe (także w modelu white/private label). Do dyspozycji są linie technologiczne do ekstrakcji i konfekcjonowania, wsparcie technologów oraz środowisko jakościowe i regulacyjne dopasowane do żywności, suplementów i wybranych kategorii kosmetyków.
– Najpierw definiujemy efekt dla użytkownika, potem dobieramy metodę ekstrakcji i formę podania – technologia jest narzędziem, nie celem – dodaje ekspertka.
Klaster NUTRIBIOMED: wiedza, sprzęt i sieć kontaktów
NUTRIBIOMED łączy firmy, uczelnie i startupy z life science, zapewniając wsparcie B+R (od doboru metody i badań po dokumentację), dostęp do aparatury oraz networking, który skraca drogę do surowców, większych mocy produkcyjnych, finansowania i rynków zbytu. Członkiem może zostać każdy podmiot związany z biotechnologią, żywnością funkcjonalną, nutraceutyką czy kosmetykami – od absolwenta z pomysłem po dojrzałą firmę.
Jak zacząć – i nie przepalić budżetu
Zacznij od prototypu. Zweryfikuj „job-to-be-done”, przetestuj 2–3 formy podania, sprawdź smak oraz nawyk użycia w grupie docelowej. Równolegle zaplanuj ścieżkę regulacyjną i logistykę e-commerce. Wczesny feedback często oszczędza miesiące pracy i koszty nietrafionych iteracji.
Masz pomysł na ekstrakt lub gotowy produkt? WPT i klaster NUTRIBIOMED pomogą przejść cały proces – od koncepcji, przez technologię i badania, po pierwszą partię na rynek. Zgłoś się, a wspólnie dobierzemy metodę ekstrakcji, formę podania i ścieżkę wdrożenia.
14 listopada 2025
Udostępnij
Dołącz do nas na
Zobacz również


