Druk 3D w praktyce: jak Politechnika Wrocławska wspiera przedsiębiorstwa w wykorzystaniu technologii przyrostowych?

Druk 3D przestał być domeną hobbystów i laboratoriów badawczych. Dziś staje się realnym narzędziem rozwoju przedsiębiorstw — od małych firm produkcyjnych po duże koncerny przemysłowe. Techniki przyrostowe mogą skrócić czas wdrożeń, obniżyć koszty i otworzyć drogę do personalizacji produktów. W ramach WRO4digITal EDIH Wrocław Politechnika Wrocławska wspierają MŚP w przechodzeniu od prototypów do pełnowartościowych wdrożeń przemysłowych.

Czym jest druk 3D i dlaczego ma znaczenie

W języku potocznym mówimy „druk 3D”, ale naukowo to wytwarzanie przyrostowe – grupa metod, w których materiał dodawany jest warstwa po warstwie, aż powstanie trójwymiarowy obiekt. Istnieje co najmniej siedem głównych technologii, z których każda ma własne zastosowanie.

– Wytwarzanie przyrostowe to nie jedna metoda, a cały zestaw rozwiązań, które dobiera się w zależności od materiału, geometrii i oczekiwanej precyzji. Im bardziej złożony kształt i niższy wolumen produkcji, tym większy potencjał dla druku 3D – wyjaśnia dr inż. Piotr Gruber z Politechniki Wrocławskiej.

Wbrew obiegowym opiniom nie jest to już „droga zabawka dla inżynierów”. Technologia dojrzała i znalazła swoje miejsce w przemyśle. – Przeszliśmy etap zachwytu. Dziś wiemy, gdzie druk 3D działa najlepiej i jakie daje korzyści – dodaje ekspert.

Od tworzyw po metale: nauka w służbie biznesu

Dr Piotr Gruber specjalizuje się w laserowym spiekaniu polimerów (powder bed fusion) oraz w recyklingu proszków, które w tej metodzie stanowią nawet 80% materiałów odpadowych. Dzięki temu opracowuje rozwiązania bardziej ekonomiczne i ekologiczne.

Z kolei dr Konrad Gruber skupia się na drukowaniu metali i wykorzystaniu uczenia maszynowego do optymalizacji procesów oraz tworzenia nowych kompozycji materiałowych. – To inne uczenie maszynowe niż w dużych modelach językowych, ale cel jest ten sam: przewidzieć i zoptymalizować proces, zanim pojawi się błąd – podkreśla.

Wspólnie z zespołem WRO4digITal EDIH Wrocław eksperci przenoszą tę wiedzę na grunt przedsiębiorstw, pomagając im dobrać odpowiednie technologie i przetestować je w warunkach produkcyjnych.

Jak druk 3D zmienia przemysł?

Przykłady wdrożeń pokazują, że druk 3D realnie wpływa na efektywność i innowacyjność firm:

• Personalizowane kaski rowerowe – wytwarzane po zeskanowaniu głowy użytkownika, dopasowane anatomicznie, lżejsze i skuteczniej odprowadzające ciepło.
• Ortodontyczne nakładki i implanty zębowe – idealnie dopasowane do pacjenta, skracające czas leczenia i poprawiające komfort.
• Elementy silników odrzutowych – drukowane ze stopów niklu, o wytrzymałości porównywalnej z elementami kutymi, ale lżejsze i trwalsze.
• Szczoteczki do maskar – drukowane seryjnie metodą przyrostową, zoptymalizowane pod kątem aplikacji kosmetyku; miliony sztuk trafiają do sprzedaży, choć mało kto o tym wie.
• Uchwyty i przyrządy produkcyjne – projektowane i drukowane w ciągu jednego dnia, co skraca przestoje i usprawnia montaż.

To przykłady, które pokazują, że druk 3D jest już nie tylko narzędziem prototypowania, ale pełnoprawną metodą wytwarzania — często tańszą i bardziej elastyczną niż klasyczne technologie.

Czy druk 3D jest drogi?

Odpowiedź brzmi: nie zawsze. – Nie patrzymy tylko na koszt jednego elementu. Często druk 3D pozwala zredukować liczbę części, operacji montażowych i błędów w całym cyklu życia produktu – tłumaczy Konrad Gruber.

Dzięki konsolidacji złożeń (druk zamiast spawania lub skręcania kilkunastu części) oraz braku konieczności produkcji form, druk 3D staje się opłacalny już przy małych seriach. Co więcej, możliwy jest recykling materiałów, co dodatkowo obniża koszt produkcji.

Ścieżka wdrożenia: od audytu do działającego rozwiązania

W ramach współpracy z WRO4digITal EDIH Wrocław eksperci Politechniki pomagają przedsiębiorstwom przejść przez cały proces wdrożenia technologii przyrostowych w bezpieczny i mierzalny sposób:

1. Audyt i analiza procesów – identyfikacja obszarów, gdzie druk 3D może przynieść największe korzyści.
2. Proof of Concept (PoC) – testowy wydruk lub seria pilotażowa, która pozwala ocenić efekty technologii w praktyce.
3. Plan transformacji – opracowanie strategii wdrożenia wraz z kalkulacją kosztów i rekomendacjami.
4. Szkolenia – podstawowe (dla firm, które dopiero zaczynają) i zaawansowane (dla tych, które chcą rozwijać produkcję i skalować rozwiązania).

– Najpierw rozmawiamy z ludźmi, którzy znają proces zachodzący w firmie. To oni wiedzą, co działa, a co wymaga zmiany. Naszym zadaniem jest dobrać właściwą technologię i pokazać, że może działać lepiej – mówi Piotr Gruber.

Druk 3D to zmiana – nie rewolucja

Dziś technologia przyrostowa nie wymaga gigantycznych inwestycji ani dużych działów R&D. Dzięki wsparciu WRO4digITal EDIH Wrocław przedsiębiorcy mogą rozpocząć testy i pilotaże bez ryzyka finansowego.

– Druk 3D to po prostu zmiana myślenia o produkcji – z reaktywnej na elastyczną. To ewolucja, która pozwala tworzyć szybciej, taniej i dokładniej – podsumowuje dr Konrad Gruber.

Eksperci Politechniki Wrocławskiej udowadniają, że innowacja nie zawsze oznacza koszt. Czasem wystarczy odwaga, by sprawdzić, jak nowa technologia może pracować na korzyść firmy.

Więcej o usługach w zakresie druku 3D dostępnych w ramach WRO4digITal EDIH Wrocław w rozmowie: